Piękno w nas samych

Ile razy sięgam pamięcią, zawsze znajduję jakiś moment w moim życiu, kiedy otaczający mnie świat, uważałam za coś niepojętego. Za coś totalnie innego. Za coś unikatowego.
Dana sytuacja może mieć inne znaczenie dla kogoś innego, niż dla nas. Czasem niezgodnie z naszymi oczekiwaniami. Ale to w porządku. Przecież nie można oczekiwać tego samego od drugiej osoby, czego my oczekujemy od samych siebie. 
Myślę, że to piękne.
Jedno proste zdanie.
Każdy z nas posiada w sercu swoją, własną galaktykę. 
Wszystkie zdarzenia, decyzje, uczucia, powodują jej rozwój. Każda osoba, która znalazła się choćby na chwilę w naszym życiu, jest czynnikiem powodującym rozwój. Jest kolejną gwiazdą. Kolejną kropką na niebie, połączoną linią wyobraźni wraz z innymi. Tworząc razem jedyną, unikatową galaktykę.
Nie ma dwóch takich samych galaktyk.
Nie ma dwóch takich samych ludzi. 
Każdy z nas jest niezwykły, w unikatowy sposób. Stworzony z prób i błędów.
Bo przecież nic nie jest idealne.
Bo przecież kosmos posiada czarne dziury. Bo przecież gwiazdy świecą najjaśniej, gdy spadają. 
Bo przecież na tym polega życie. 
Na próbowaniu. Na ryzyku. Na zaryzykowaniu całego kosmosu, dla czegoś bądź kogoś nowego. 
Tylko po to, aby się przekonać. Spróbować. Poczuć słodycz albo gorycz. Bo w głębi wiesz co robić, a przynajmniej tak Ci się zdaje. 
I tak to już z nami jest. 
Często zapominamy, że piękno jest w nas samych. Głeboko zakorzenione. Od pierwszego wdechu, aż po ostatni. 
Zamiast je dostrzec, często poszukujemy go w kimś innym. Albo w czymś. Wzorując się na innych. Zapominając o tym, że sami jesteśmy piękną jednostką. Nie mamy odwagi spojrzeć sobie w twarz. 
A nikt nie ma prawa zakwestionować naszego piękna. 
Aby ujrzeć swoje własne piękno, wystarczy tylko spojrzeć w tył. I wyobrazić sobie przyszłość. Będąc w teraźniejszości. Każdy z nas potrafi to zrobić.
Pokręcone prawda?
Ale czy konstelacje gwiazd są proste do zrozumienia? Czy jesteśmy w stanie wszystko wytłumaczyć, odpowiedzieć na każde zadane pytanie?
Chociaż nie wiadomo jakbyśmy chcieli - 
nie.
I trzeba się z tym pogodzić. Tak samo jak z tym, że piękno jest częścią naszego życia.
Ponieważ jesteś.
Stworzony z atomów, gliny, uczuć
Oddychasz, chodzisz, myślisz, czujesz.
Ponieważ żyjesz

Niestety piękno życia jest nierozłącznie połączone ze śmiercią. 
Przecież jutro może nas już nie być. 
A wraz z nami zniknie nasza cała, piękna galaktyka.
Dlatego dbajmy o nią. Jak tylko możemy. 

 Od samego początku do samego końca, istnieje tylko jedno pytanie i jedna odpowiedź. 

~~ Olka

Komentarze